sobota, 8 lutego 2014

...

W nadchodzącym tygodniu będzie bardzo wesoło. Kartkówki, sprawdziany, pytania, zadania, a w to wszystko wpleciona moja osiemnastaka i impreza (kurde! muszę iść spisać umowę :/) ortopeda i takie tam. Ale nie ma co narzekać, lubię jak coś się dzieje. Nie lubię monotonii, uwielbiam nowe miejsca, sytuacje, ludzi. Co prawda czasami wolę posiedzieć sama w domu i do nikogo przez cały dzień nic nie mówić, no ale...  Oczywiście w tym tygodniu nie pójdę na basen bo się przyplątał głupi okres. Chodzę wkurzona, a z resztą wszystko i wszyscy mnie denerwują ale jakoś dziwnie zadowolona z życia. Byłam strzelić fote do dowodu, ha! wyszło nawet dobrze.
Ostatnio wzięło mnie znowu na rozmyślanie. Kurde, mam chyba za dużo wolnego czasu, a powinnam siedzieć nad biologią i się uczyć. Dobra, mało ważne. Tak więc, kim ja tak właściwie jestem? 
Pewna siebie - nieśmiała?
Zadowolona ze swojego wyglądu - nienawidząca swojego odbicia w lustrze?
Ta co je normalnie - głodząca się?
Uśmiechnięta - depresyjna?
Aktywna - leniwa?
Chamska - miła?
Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność, ale po co? Wiem, że jestem nimi wszystkimi. Taka jestem. Dobra, koniec przemyśleń :P
Wydaję mi się, że dopada mnie jakaś choroba bo kaszel mam straszny (hmm? a może to przez fajki?)
Nie mam co z sobą dzisiaj zrobić, leń jak cholera. Dawno tak się nie leniłam, ale co tam



1 komentarz:

  1. Kim Ty jesteś to ja nie wiem...
    Wiem tyle, że jesteś moją kochaną koleżanką z blogów, trochę pokręconą, ale zawsze pozytywną <3
    Trzymaj się jakoś *.*

    OdpowiedzUsuń